sobota, 4 października 2014

Drugi policzek

Czyli jak się chronić

04.10.2014

W życiu społecznym potępiamy, wręcz piętnujemy cechy cienia.... nie rozumiemy do czego ma służyć ten nasz cień i żyjemy w rozterce.

Wszyscy mamy .. ( i każdy z nas ) 100 % wszystkich możliwości... tak by można było doświadczyć najrozmaitszych smaków życia. 

Jako ludzie podzieliliśmy sobie te wszystkie możliwości na dwie grupy : dobro i zło.

Do dobra zaliczamy uprzejmość, miłość, radość ... i wiele podobnych emocji i uczuć. Natomiast do cienia zaliczamy gburowatość, nienawiść, złość ... i inne cechy przeciwne i te najczęściej chowamy „pod dywan”

Idealna równowaga wymaga aby było w nas tyle samo jednego i drugiego... więc weźmy za przykład radość... gdy żyjemy radością, to złość i nienawiść są deponowane w cieniu... nie używane zasilają nasz cień... a cień głęboko, wstydliwie schowany nudzi się i czasem robi nam psikusy.

Mistrz Jeszua powiedział: "jeśli ktoś cię uderzy w policzek, no nadstaw drugi"... czy chodziło mu o to byśmy bezmyślnie pozwalali się bić i jak sadomasochiści wystawiali się na razy ??? NIE !!!

Ten drugi policzek, to właśnie lico naszego cienia. Uderzysz mnie... no trudno, jako światło reagować nie będę, bo przemoc należy do domeny cienia ... mój cień też zna przemoc i będzie wiedział co z tym zrobić.

Tego olśnienia doznałam i poprosiłam mój cień by chronił mnie przed agresorami... otoczył jako przednia straż moją ochronę energetyczną ze światła i każdego o niecnych zamiarach poinformował, że właśnie z nim będzie miał doczynienia.

Kochani, to DZIAŁA ... trzeba tylko uświadomić sobie tą zasadę i wejść w doświadczenie.

Hania sensai







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz