środa, 8 października 2014

Jak tworzymy, tak i mamy





I to przez wiele wcieleń
08.10.2014

Każda energia we Wszechświecie ma za zadanie służyć człowiekowi jako istocie twórczej.

Istota ludzka jest kreatorem, twórcą, który nieustannie tworzy bez względu na to czy jest tego świadom … czy nie

Całe tworzenie przebiega mentalnie, w umyśle. Dosłownie wszystko w pierwszej kolejności przebiega w umyśle i czy to będzie budowa domu, czy też jego burzenie, czy będzie to malowanie obrazu, czy ścian pokoju, …. , czy cokolwiek z tego co wytwarzamy w swym życiu. Wszystko najpierw powstaje w umyśle.
Następnie przez słowo precyzujemy co teraz zrobimy i na końcu materializujemy ten akt stwórczy... pamiętajmy, że słowo jest zabarwione emocją i to ta emocja ma moc stwórczą... im silniejsza tym mocniej i szybciej materializuje, stąd te "negatywne " emocje tak szybko się manifestują.
Taka jest niezmienna kolej twórczości.

Właśnie tak tworzymy aspekt siebie samego, który ma nam służyć.
Co dalej dzieje się z tym aspektem?

A no właśnie, raz powołany trwa przy nas tak długo, aż zrozumiemy, że należy przywrócić mu neutralność i czystość energii, ich płynność by taki aspekt przestał istnieć i wpływać na aktualne doświadczenia. To jest uzdrawianie samych siebie.

Aspekt przynależy do nas jako Istot duchowych i nie umiera razem z biologią w której zakończyliśmy nasze doświadczenie. On jest przechowywany w ciałach subtelnych i energii Ziemi. Jest nasz i przy ponownym przyjęciu biologii aktywnie nam służy wg nadanego przez nas wzorca.

To stwarza wiele niezrozumiałych sytuacji, bo zmienił się nasz sposób odbierania świata formy … a aspekt jak zdarta płyta ciągle gra tą samą melodię

Sytuacja mało komfortowa i wyjściem z niej jest jasna decyzja o rezygnacji z jego służby i z wykorzystywania zawartych w nim energii. Warto podziękować takiemu aspektowi za lojalną i wierną służbę a następnie pozwolić mu opuścić mu moje wszystkie ciała i Ziemię oraz powrócić do stanu neutralnego i czystego potencjału.
Tak tworzymy sobie przestrzeń dla nowych doświadczeń.

Więc kochani, miłego tworzenia życzę i bądźmy świadomi naszych możliwości.

Hania sensai



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz