niedziela, 12 października 2014

Temat jeszcze nie rozeznany


Tak było bardzo dawno temu
12.10.2014



Od kilku dni moje myśli krążą wokół nierozeznanych słów ... tak nierozeznanych gdyż mentalne zrozumienie a czucie to jakby dwie różne bajki czasami nachodzące na siebie.

Zaczęło się niewinnie od słów : zaloty i flirt.
Intelekt szybko sklasyfikował te słowa i na pytanie czy potrafię, czy to czuję ... jakby mały paraliż.

Przyjrzałam się bliżej i ... zauważyłam strach przed seksualnością. Strach bardzo dobrze ukryty i zamaskowany.
Mam za sobą wiele bardzo udanych jak i równie wiele nieudanych aktów ... więc co to za strach?

Nie będę opisywać całego procesu, gdyż jest zbyt intymny. Powiem tylko, że odkryłam moje powiązanie z Polem, gdzie kobiety są demonizowane, poniżane odarte z szacunku i godności ... więcej nie będę wymieniać bo mnie po prostu mdli.

Taka przewaga mentalna sprawia, że ogromna rzesza kobiet, bez racjonalnych powodów ma zaniżoną samoocenę... to z kolei sprawia że jest niepewna, szuka perfekcji a ta nie istnieje, więc znajduje potwierdzanie dla chorych opinii o kobietach.

Jeden tylko przykład ; mężczyzna o dużym brzuchem, niechlujnie ubrany to tylko facet co za dużo wypił i ma brzuch piwny.
W identycznej sytuacji kobieta jest nazwana maszkaronem, grubasem i nie powinna chodzić po ulicach.

Tak powinien wyglądać związek dwu płci

Kochane kobiety... już czas obudzić w sobie BOGINIĘ ... nie ważne ile masz lat ... ile ważysz i czy jesteś dość dobrze ubrana... to nie istotne, bo ważnym jest że JESTEŚ i ... uczmy się od mężczyzn pobłażliwości wobec własnej płci a umniejszymy wielość kompleksów.
Zróbmy to dla siebie i całej planety ... dość okradania Bogini z Jej energii i jeszcze ośmieszanie, poniżanie Jej. Przecież tylko nieliczni panowie dzielą się energią męską z kobietami, większość z przerostu tej energii gra rolę macho z fatalnym skutkiem dla obu płci.



Można to zrobić mentalnie i energetycznie... zakazując obleśnym spojrzeniom nas okradać ... a każdy pobór naszej energii ma być ekwiwalentnie uzupełniony energią męską. Toż to też jest energia seksualna.

Miłego dnia kochani.


Hania sensai




1 komentarz:

  1. Zapomniałam w artykule dodać, że to napiętrzenie w Polu negatywizmu... działa jak trucizna.
    Jeden drugiego tą trucizną infekuje i tak się ta plaga utrzymuje, a nawet rozrasta. Ten artykuł, to propozycja by przerwać już ten proceder :)

    OdpowiedzUsuń